Opinie o książce: "Fatalny turnus"

Okładka
Powieść przenosi czytelnika w epokę wczasów pracowniczych nad Bałtykiem, fiatów 126p w kolorze yellow bahama i w świat przypadkowych zbrodni, popełnionych mimochodem. Włodzimierz jest inżynierem projektantem, a jego żona Katarzyna prokuratorem. To jedna strona. Druga - określona przez autora jako "troje nie znaczy wcale trio" - to Mariusz, Adam i Monika. Różne środowiska, różne charaktery i różne skłonności z wieloma konsekwencjami. Przypadek - fatalny turnus - sprawił, że losy tej piątki oraz kilku innych osób przebywających wówczas w Stegnie nad Zatoką Gdańską splotły się w węzeł zbrodni, którego rozwikłanie spadło na barki...

Opinia

Kryminalny turnus.

Awatar użytkownika
Coś na półce
(anonimowy)


Lekturę ratuje prl-owski klimat i dość dobrze poprowadzona fabuła z grającym pierwsze skrzypce wątkiem kryminalnym. Ta część książki niezaprzeczalnie wciąga i może się podobać :) Osobiście myślę, że lektura ma - całościowo - więcej plusów niż minusów, aczkolwiek o tych ostatnich czułem się w obowiązku wspomnieć w akapicie powyżej. Myślę wszakże, że można na nie przymknąć oko.
Polecam. I to nie tylko książkę :) - samą Stegnę będącą areną zdarzeń TAKŻE! :) (miejscowość piękna, z jednym tylko minusem - odległością dzielącą domki wczasowe i pensjonaty od plaży; jeśli jednak ktoś lubi długie spacery, to i na to przymknie oko :) ).

https://cosnapolce.blogspot.com/2019/10/fatalny-turnus-jan-melerski.html

9 pażdziernik 2019 11:38

Opinia

Awatar użytkownika
Mirosława Dudko
(anonimowy)

Powieść została napisana bardzo przystępnie, prostym językiem, bez obszernych analiz czy szczegółowych historii z przeszłości. Rozdziały nie są przeładowane zbędnymi opisami lecz skupiają się na tym co się dzieje w ośrodku i wokół niego. Każdy element jest ważnym składnikiem czytelniczego dania, które z każdym kolejnym epizodem nabiera smaczku i wciąga w swoją fabułę. Klimatycznego nastroju dodają realia socjalistycznej Polski, w których ludzie wiedli normalne życie.

Dziś przedstawia się tamte czasy w sposób, który zafałszowuje ówczesną rzeczywistość. Nie było wprawdzie takiej technologii i tylu gadżetów, które obecnie dominują wokół nas, ale to nie przeszkadzało to prowadzić zwykłego życia towarzyskiego, rodzinnego czy zawodowego.

Cała recenzja tutaj: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2019/07/479-fatalny-turnus.html

17 lipiec 2019 08:05

Opinia

Awatar użytkownika
Kropeczka Moja
(anonimowy)

Włodzimierz i Katarzyna to małżeństwo, które wyjeżdża na turnus do Stegny nad Zatoką Gdańską. Bardzo mocne charaktery obu stron związku powodują częste spięcia i dyskusje, które zawsze są bardzo mocno argumentowane przez obie strony. Sytuacje te jednak są częścią tego związku i małżonkowie lubią je na swój sposób. Już w drodze na turnus dochodzi do nieprzyjemnych sytuacji dotyczących zachowania współpodróżnych i ich biesiadowania.  Gdy małżonkowie docierają do swoich domków wczasowych sytuacja między nimi wcale się nie zmienia, a napięcie rośnie.... tak też jest w następnych dniach, do czasu nocnej zabawy. 
https://kropeczkamoja.blogspot.com/2018/07/fatalny-turnus-jan-melerski-wydawnictwo.html

16 lipiec 2018 09:59

Opinia

Awatar użytkownika
Marta Korycka
(anonimowy)

Nie wiem, co takiego jest w tej powieści, że niełatwo było mi się od niej oderwać. Akcja trzymająca w napięciu, ukazująca działania wszystkich bohaterów? Działania milicji? Kombinowanie sprawców? Język odzwierciedlający specyfikę relacji między ludźmi ze względu na zajmowane stanowisko? Niepowtarzalny styl autora? A może czasy komunistyczne i pewne przepisy w nich obowiązujące? Choćby obowiązkowa zakąska do wódki w postaci śledzika w oleju z cebulką. Być może na mnie dodatkowo działały wspomnienia z dzieciństwa… Nie wiem. Może po prostu wszystko razem.

Fatalny turnus to powieść kryminalna z akcją osadzoną w czasach komuny na turnusie wczasowym nad morzem, w której w krótkim czasie dochodzi do kilku tragicznych wydarzeń, a czytelnik z uwagą śledzi nietypowe poczynania bohaterów w rozwiązaniu zagadek lub ukrywaniu śladów. 
https://atramentowomi.blogspot.com/2018/06/turnus-w-stegnie.html

12 czerwiec 2018 10:31

Opinia

przedpremierowo

Awatar użytkownika
Aneta Mazur z weekend z książką
(anonimowy)

Przedpremierowa recenzja

Przykuwa uwagę od pierwszej strony a właściwie to już od spisu treści, który stanowi jak gdyby konspekt całej powieści. Trzymająca w napięciu, pełna akcji, nie sposób się od niej oderwać. Narastające napięcie wynikające ze skomplikowanej osobowości bohaterów i przyjętych jak gdyby wbrew ich charakterom zasad – zrobienia na złość czy też wyrównania rachunków. Wciągająca historia, która prowadzi od pozornie drobnych nieporozumień do złośliwych uwag i w konsekwencji do tragedii.

4 czerwiec 2018 12:58

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl