Opinia
Wiara, własna tożsamość... hm... to nie jest łatwa książka.
O nie, wcale nie łatwa... Wręcz dość trudna, ale to chyba dlatego, że
tak bardzo dotykająca rzeczy trochę przez nas pomijanych na co dzień, a
jednak tak... ważnych dla (i z perspektywy) naszego wnętrza. Każdy
bowiem w coś wierzy, prawda? (nawet "wiara w nic" jest także rodzajem
wiary, pewnym wiary wyborem, więc... nawet jeśli mówimy o ateistach, to
ich niewiara jest - chyba - także rodzajem wiary właśnie). Pytanie... w
co tak naprawdę wierzymy. I co leży u podstaw tej wiary.
Być może "Imperatyw Boga" nie jest łatwy w odbiorze dlatego, że... nie
jest książką wygodną, ani też prostą czy przyjemną. Sięganie w głąb
siebie, bądź też w miejsca niekoniecznie często przez nas samych (i w
nas samych) odwiedzane, czy też traktowane przez nas na zasadzie pewnej
oczywistości (mam na myśli nastawienie pt. więc po co się zastanawiać,
prawda?) to dość trudne zadanie - jeśli się oczywiście podejdzie do
niego na poważnie. Hm... czy warto? Jeśli kogoś interesuje własne "ja" -
nawet na gruncie religii, wiary - to tak, warto.
Poza sferą własnego "ja" książka jest ciekawa o tyle, że autor snuje
także rozważania na temat pewnej tożsamości nas samych jako pewnej
słowiańskiej zbiorowości. A także na temat zbioru wartości jakimi się
jako wspomniana zbiorowość kierujemy, i to od tysiącleci - z
jednoczesnym wskazaniem na zmiany, jakie w tej sferze na przestrzeni
dziejów zaszły. Pouczające...
Czy to pozycja do polecenia? Jak najbardziej tak. Jedno wszakże nie
ulega wątpliwości - na tę książkę trzeba mieć autentyczną ochotę, czas
i, jeśli nie ma to być lektura "na odczepnego" (a być nie powinna)... to
warto byłoby podejść do tej książki poważnie. Czy tak zrobicie - to już
Wasz wybór... Jednak warto to zrobić.
Opinia
To nie jest lekka powieść do czytania jednym tchem. To publikacja
skomplikowana, trudna, ale otwierająca oczy na wiele spraw i
rozjaśniająca mnóstwo problemów. Wymaga skupienia,pauzy przy czytaniu i
podjęcia własnej głębokiej refleksji.
Obecnie na polskiej scenie percepcji rzeczywistości społecznej mamy do
czynienia z dominacją tabu religijnego. Sytuacja oczywiście jest wysoce
absurdalna, bo nikt nie chce odpowiedzieć uczciwie na pytanie: co to
jest Polska? Wiemy, że państwo polskie to twór judeochrześcijański, ale
fakt ten nie stanowi punktu wyjścia do zrozumienia, że w Polsce
występują zjawiska narodu państwowego i narodu słowiańskiego. Państwo
polskie, jak cały Zachód, powstało na prawie rzymsko-katolickim, którego
cechą zdecydowanie charakterystyczną jest opresyjność religijna aż po
religijną dyktaturę.
Możemy powiedzieć obrazowo, że kiedyś mieliśmy sprawiedliwość, dzisiaj mamy prawo.
Opinia
Książka „Imperatyw Boga” zawiera odpowiedzi na pytania od wieków stawiane przez ludzkość. Jest to kolejna pozycja, której nie można pominąć. W trakcie lektury zastanowimy się nad kilkoma istotnymi kwestiami. Chcemy przecież wiedzieć, czy od tysiąca lat żyjemy w porządku społecznym promującym podłość? Mamy prawo pytać, czy Słowianie to chrześcijanie? Powinniśmy wiedzieć, czy Szatan to fikcja, ale jego ofiary już nie? Po przeczytaniu niniejszej książki z łatwością odpowiemy na każde z tych pytań. Zrozumiemy, że jesteśmy religijnie zniewoleni i nie potrafimy zidentyfikować źródła naszej tożsamości. Na szczęście autor uświadomi nam, że możemy wydostać się z religijnego zamroczenia, by poszukać sensu korzeni ludzkiej moralności.