Opinia
Polecam ten reportaż każdemu, kto ma marzenia i pragnie je realizować.
Kto zastanawia się, czym jest szczęście i jak je osiągnąć. Długo nie
zapomnę Poszukiwacza marzeń - mam nadzieję, że również dacie szansę tej książce. Dacie, prawda...?
http://www.halmanowa.pl/2017/06/poszukiwacz-marzen-z-kamera-na-wojnie-w.html
Opinia
Poszukiwacz
marzeń. Z kamerą na wojnie w Brazylii to lektura dla tych wszystkich, którzy,
którzy „odważyli się żyć oraz dla tych, którzy się boją odpłynąć z bezpiecznej
przystani” – jak pisze reporterka w dedykacji. Jeśli macie odwagę, to
sięgnijcie po tę pozycję i zajrzyjcie do brazylijskich slumsów. Poczujcie przerażenie
i odwagę, życie i śmierć, miłość i samotność, motywację do działania, do życia
i brak wyboru. Miejcie marzenia. Dowiedzcie się, kto jest najbardziej szanowany
w fawelach i z jakiego powodu, dlaczego kobiety brazylijskie mają takie krągłe
i piękne kształty, co jest podstawą codziennego życia mieszkańców faweli, a
przede wszystkim – na czym polega szczęście…
http://atramentowomi.blogspot.com/2017/06/brak-wyboru-prawda-o-fawelach.html
Recenzja
CAŁY TEN ŚWIAT...
Świat to miejsce pełne niebezpieczeństw. To dżungla. Czasami obrana w metal, chromowaną stal i czerwoną cegłę. Chwilami przybiera postać skrzypiących i postukujących na suchym wietrze faweli. Coraz rzadziej jawi się jako zielona otchłań pełna zwierzęcych drapieżników.
"Obrazy, które widziałam, świat, który dopiero co odkrywałam, zaczynał mnie przerastać. Istnieją granice między siłą a wrażliwością. Nie kontrolujesz tego i przecięcie tej linii jest bezwarunkowe. Moja linia została naruszona."
Ludzie nie walczą już przeciwko naturze, ponieważ wydaje nam się, że została okiełznana. Nie straszne nam zwierzęta. W otaczającej nas rzeczywistości to właśnie my stoimy na szczycie łańcucha pokarmowego. Ustalamy zasady, które pozornie obowiązują całą Gromadę. Tymczasem, z przywiązania do dzikszej strony naszej natury, walczymy pomiędzy sobą. Toczymy nieustające i coraz to bardziej krwawe boje, które są tylko i wyłącznie pokazami siły.
SZUKAJMY MARZEŃ I SNÓW
"Poszukiwacz marzeń. Z kamerą na wojnie w Brazylii" to książka, której nie nazwałabym reportażem. Przynajmniej nie w pełnym znaczeniu tego słowa. To pewnego rodzaju skrypt, krótkie sprawozdanie autorki z pobytu w Brazylii i kolejnych kroków, które podejmowała w celu nagrania filmu.
Karolina Kozioł w prostych słowach przedstawia chorobę braku zaufania, biedy i wzajemnej nienawiści, która toczy Brazylię do lat. Nieskomplikowanym, potocznym językiem przybliża nam sylwetki osób, z którymi zetkniemy się w czasie oglądania filmu.
"Mówią, że to miasto Boga, a moim zdaniem Bóg opuścił to miasto"
"Poszukiwacz marzeń..." to ciekawa pozycja, która w oczywisty sposób przemawia do czytelnika - emocjami, potocznym językiem, tematyką.Wzbudza zainteresowanie filmem, który, jak rozumiem, powstaje i niedługo ujrzy światło dzienne. Tymczasem oddaje w Wasze ręce trailer, który znalazłam na YT.
Opinia
"Poszukiwacz marzeń. Z kamerą na wojnie w Brazylii" to niedługi,
treściwy, niezwykle emocjonujący, pasjonujący, skłaniający do refleksji
reportaż, pełen pięknych myśli oraz ciekawych i poruszających najczulsze
struny duszy rozmów. To krótka opowieść o marzeniach, wolności,
podejmowaniu ryzyka, odwadze, przyjaźni, obawach oraz pasjach. To
historia o ludziach, którzy każdego dnia toczą walkę o swój dom,
rodzinę, a także o siebie. Walczą ze strachem, bólem, cierpieniem, biedą
i śmiercią. To też obraz ludzi, których wyprawa do Brazylii miała
scalić, a niestety podzieliła. Jednak przede wszystkim to opowieść o
najskrytszych marzeniach i pragnieniach ludzi, dla których najważniejszą
wartością jest rodzina, a ta zapewnia im szczęście, mimo wszystko.
Lektura reportażu pozwala nam zmienić stosunek do wielu spraw, spojrzeć
na pewne rzeczy z zupełnie innej perspektywy, docenić to, co mamy,
zatrzymać się na chwilę i poddać zadumie na swym życiem, a także
poniekąd zrozumieć zachowania ludzi, którzy od zawsze musieli mierzyć
się z przeciwnościami losu oraz przypisaną im - głównie mężczyznom -
łatką złodziei, gwałcicieli czy morderców. To reportaż, po który warto
sięgnąć. Zachęcam zatem do lektury. Gorąco polecam!
więcej na: http://wielbicielka-ksiazek.blogspot.com/2017/04/przedpremierowo-poszukiwacz-marzen-z.html