Opinie o książce: "Sięgając marzeń"

Okładka
„Sięgając marzeń” to debiutancka powieść Mai Chmiel. Napisana z pewną dozą humoru, aczkolwiek poruszająca ważne aspekty życia. Pełna błyskotliwych dialogów, nieoczekiwanych zwrotów akcji i do końca trzymająca czytelnika w napięciu. Książka przedstawia trzy przyjaciółki, których drogi połączyły się, jeszcze w czasach licealnych. Nierozłączne, mimo iż każda z nich na różnym etapie życia. Wciąż poszukujące, pragnące spełnić swoje marzenia, choć nie do końca przygotowane na to, co je czeka. Tola i Ewa wyruszają w pełną przygód podróż z Izą, która próbuje odnaleźć swoją biologiczną matkę. Dziewczyna nie jest jednak pewna, czy jest gotowa...

Recenzja

bo życie jest zbyt krótkie

Awatar użytkownika
Kasia Tuszyńska-Jąkalska
(anonimowy)

Książka traktuje o porzuceniu, zdradzie, nadopiekuńczości, utracie bliskiej osoby, macierzyństwie oraz małżeństwie. Opowiada o nieszczęśliwej miłości, wyjątkowej przyjaźni, poczuciu osamotnienia, radzeniu sobie z traumatycznymi wspomnieniami, porażkach, rozczarowaniach, poszukiwaniu drogi do szczęścia i miłości, realizowaniu własnych planów, dążeniu do wyznaczonego celu, spełnieniu marzeń, wybaczaniu oraz nadziei na pełne spokoju i radości życie.

"Sięgając marzeń" to moim zdaniem całkiem udana debiutancka powieść, która - mimo poruszanych niełatwych zagadnień - stanowi doskonałą rozrywkę oraz dostarcza sporą dawkę humoru. To idealna propozycja na miłe i przyjemne spędzenie jesiennego popołudnia lub wieczoru. Zachęcam do jej lektury :)

więcej na: http://wielbicielka-ksiazek.blogspot.com/2016/10/siegajac-marzen-m-chmiel.html

24 pażdziernik 2016 13:32

Opinia

nieprzewidywalna książka o stosunkach nie tylko damsko-męskich...

Awatar użytkownika
(anonimowy)

Ciekawa i tak naprawdę do końca nieprzewidywalna lektura, którą polecam każdemu kto w zwyczajności dnia chce szukać własnego szczęścia.

24 pażdziernik 2016 13:31

Opinia

o drodze do szczęścia, którego każdy z nas szuka...

Awatar użytkownika
Anna Zmysłowa
(anonimowy)

Ciepła, pełna humoru opowieść o trzech przyjaciółkach, które pewnego dnia wyruszają w podróż, by odnaleźć przeszłość Rudej... Dziewczyny z „bidula”, pragnącej poznać wreszcie prawdę i dowiedzieć się dlaczego przed laty została porzucona. Nie do końca przygotowane na to, co je czeka, w odmienny sposób postrzegające świat oraz mające różne podejście do życia – a już na pewno do stosunków  damsko-męskich.


więcej na: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/o_drodze_do_szczescia_ktorego_kazdy_z_nas_szuka_354327.html

24 pażdziernik 2016 13:28

Opinia

http://wielbicielka-ksiazek.blogspot.com

Awatar użytkownika
Kasia Tuszyńska-Jąkalska
(anonimowy)

Gdy pewnego dnia otrzymałam wykaz wrześniowych zapowiedzi Wydawnictwa Psychoskok, od razu zwróciłam uwagę na powieść obyczajową "Sięgając marzeń". Głównie za sprawą wielobarwnej okładki, od której z jakiegoś konkretnie niesprecyzowanego powodu nie mogłam oderwać wzroku. Im intensywniej się w nią wpatrywałam, tym wyraziściej dostrzegałam w niej jesienną aurę. Pomyślałam wówczas, że zapewne opowiada smutną historię, a na takową nie miałam wtedy za bardzo ochoty. Jednak, gdy zapoznałam się z jej opisem, który sugerował, że to powieść optymistyczna, stanowiąca odskocznię od ponurej rzeczywistości, postanowiłam po nią sięgnąć. Jakie zatem są moje wrażenia po lekturze powieści "Sięgając marzeń"? Zapraszam na krótką opinię :)
Maja Chmiel zadebiutowała powieścią "Sięgając marzeń" poruszającą ważne aspekty życia z dużą dozą humoru. W tym samym roku wychodzi kolejna powieść autorki "Zespół Downa... Trudniejsze życie, piękniejszy świat " - przepiękna i bardzo osobista historia o chłopcu z Zespołem Downa oparta na faktach. (źródło: http://www.wydawnictwopsychoskok.pl)
Jola, Izka i Ewa przyjaźnią się od kilku lat. Uwielbiają spędzać czas w swoim towarzystwie, pomagać sobie nawzajem i podejmować rozmowy na rozmaite tematy. Pewnego dnia, wczesnym rankiem u Jolki zjawia się Izka, informując ją, że zamierza odszukać swoją biologiczną matkę i poznać odpowiedź na dręczące ją od wielu lat pytanie: dlaczego? Trzy przyjaciółki postanawiają zatem wyruszyć do Jaworzna, dokąd prowadzą ślady. Kobiety mogą liczyć na wsparcie Marka - policjanta, kolegi Ewy ze szkolnych lat oraz jego brata Sebastiana, który dołącza później do grupy. Jola, Izka i Ewa nie zdają sobie sprawy, że ta wyprawa w pewnym stopniu odmieni życie każdej z nich już na zawsze...
Czy przyjaciółki odnajdą matkę Izki? Czy Izce uda się porozmawiać z matką i uzyskać odpowiedzi na pytania, które od lat kotłowały się w jej głowie? Co tak naprawdę łączy Ewę i Marka? Co wydarzy się w trakcie podróży? Jakie życiowe decyzje podejmą przyjaciółki? Jak potoczą się ich dalsze losy? 
Główną bohaterką, a jednocześnie narratorką jest Jolka. Cała historia i wyprawa w poszukiwaniu Pani Kulczyńskiej (matki Izki) przedstawiona jest z jej perspektywy. Jolka to trzydziestosześcioletnia kobieta, która nie ma szczęścia do mężczyzn. Wszystkie jej związki niestety kończyły się porażką. Jak sama twierdzi, cierpi na Zespół Pecha Wielopokoleniowego. Kobieta kilkakrotnie rzucała studia, aby następnie udać się na kurs reklamy i marketingu. Mieszka sama, pracuje w jednej z firm, spłaca kredyt, uwielbia palić papierosy, a wieczorami imprezuje.  Jest jedynaczką i oczkiem w głowie matki, która za wszelką cenę pragnie znaleźć odpowiedniego mężczyznę dla córki, bawiąc się w swatkę. Czy Jolka znajdzie w końcu swoją drugą połówkę? Czy zazna miłości i szczęścia?

Izka Kulczyńska (Ruda) jest kobietą energiczną, sympatyczną, pozytywnie nastawioną do świata i niesamowicie pomysłową. Przeszła w swoim życiu wiele trudnych momentów, a mimo to z uśmiechem spogląda w przyszłość. W wieku sześciu lat została porzucona przez matkę. Wychowała się w domu dziecka. Ojca niestety nigdy nie poznała. Jej związek z chłopakiem nie przetrwał próby czasu i się rozpadł. Po rozstaniu okazało się, że Izka jest z nim w ciąży. Jednak mężczyzna nie poczuwał się do odpowiedzialności i zwyczajnie zwiał. Gdy kobieta dowiaduje się, że będzie mamą, podejmuje decyzję o odnalezieniu swojej biologicznej matki. Pragnie zamknąć wreszcie przeszłość i rozpocząć życie na nowo. Czy Izka odnajdzie matkę? Czy będzie w stanie kiedykolwiek wybaczyć kobiecie, że ta kilkanaście lat temu pozostawiła ją w domu dziecka i już nie wróciła? Czy były partner Izki do niej powróci?

Ewka (Mała) jest mężatką i oddaną matką trójki chłopaków. Zajmuje się wychowywaniem synów oraz domem. Chłopcy są dla niej wszystkim, kocha ich najbardziej na świecie. Jej małżeństwo niestety nie należy do udanych i szczęśliwych. Mąż nieustannie przebywa w delegacjach, rzadko bywa w domu, nie interesuje się swoimi dziećmi. Ewa podejrzewa męża o zdradę. Uświadamia sobie, że nie tak wyobrażała sobie ten związek, a tym bardziej życie rodzinne. I wtedy podejmuje decyzję... Czy rzeczywiście mąż Ewki ją zdradza? Czy kobieta da mu jeszcze jedną szansę? A może dojdzie do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie rozwód? Czy Mała postanowi zmienić swoje życie?

Od początku obdarzyłam sympatią zarówno Jolkę, jak i jej przyjaciółki. Wszystkie trzy są bardzo sympatyczne, ciepłe, żywiołowe i serdeczne. I pomimo, iż nieustannie borykają się z pewnymi życiowymi problemami, że muszą podejmować trudne decyzje, które tak naprawdę wpłyną na ich dalsze życie, to nadal z uśmiechem, pełne wiary i nadziei spoglądają w przyszłość.

Fabuła jest banalna, ale w miarę ciekawa, lekko wciągająca, a akcja toczy się bardzo szybko. Uważam nawet, że za intensywnie. Nie miałabym nic przeciwko temu, aby powieść była bardziej rozbudowana, a ukazane wątki zostały rozszerzone. Książkę czyta się z ogromną lekkością i przyjemnością. Nie odczułam ani jednego momentu znudzenia i znużenia. Od pierwszej do ostatniej strony na mojej twarzy gościł uśmiech. Jej lektura pozwala na oderwanie się od codzienności, otaczającej rzeczywistości oraz własnych dylematów. To powieść optymistyczna i pełna pozytywnej energii.

Ponadto napisana jest prostym, nieskomplikowanym i łatwo przyswajalnym językiem. Owszem, zdarzały się pojedyncze błędy interpunkcyjne czy literowe, ale szczerze mówiąc, w żadnym stopniu nie przeszkadzało mi to w odbiorze powieści.

Książka traktuje o porzuceniu, zdradzie, nadopiekuńczości, utracie bliskiej osoby, macierzyństwie oraz małżeństwie. Opowiada o nieszczęśliwej miłości, wyjątkowej przyjaźni, poczuciu osamotnienia, radzeniu sobie z traumatycznymi wspomnieniami, porażkach, rozczarowaniach, poszukiwaniu drogi do szczęścia i miłości, realizowaniu własnych planów, dążeniu do wyznaczonego celu, spełnieniu marzeń, wybaczaniu oraz nadziei na pełne spokoju i radości życie.

"Sięgając marzeń" to moim zdaniem całkiem udana debiutancka powieść, która - mimo poruszanych niełatwych zagadnień - stanowi doskonałą rozrywkę oraz dostarcza sporą dawkę humoru. To idealna propozycja na miłe i przyjemne spędzenie jesiennego popołudnia lub wieczoru. Zachęcam do jej lektury :)

17 pażdziernik 2016 15:47

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl