Opinie o książce: "Kleszcz"

Okładka
„Kleszcz”, to nie tylko powieść ocierająca się o political fiction, ale i w pewnym sensie powieść, całkiem zgrabnie napisana, z gatunku kryminalnych. Nie jest to jednak kryminał typowy, bowiem od początku czytelnik wie nie tylko, kto zbrodnię zaplanował, kto był jej wykonawcą, ale i jakie były jej motywy. Kwestia, „kto zabił” nie do końca jest jednak jasna, jeśli zastanowić się nad rolami, jakie w tej książce odgrywają Antoni Koszon i Mirosław Wrocławski. Nie ma więc w „Kleszczu” tego dreszczu emocji, oczekiwania do ostatniej strony na odpowiedź na owo podstawowe pytanie:, kto zabił? Są za to inne, myślę, że równie silne emocje. Najnowsza...

Opinia

Władza deprawuje...

Awatar użytkownika
Ewaryst
(anonimowy)

Władza deprawuje a władza absolutna deprawuje absolutnie, jak mówi znana sentencja i jest to na pewno prawda. W tej książce mamy do czynienia z tym problemem na polskim, swojskim podwórku. Kryminał ze sfer polityki, trochę dramat polityczny. Po lekturze tej książki pojawiają się refleksje na temat kondycji polskiego systemu politycznego. Myśl jaka mi się pojawiła w tym kontekście to ta że III RP od swego powstania nie była nigdy demokracją i państwem prawa a jedynie zgrabną atrapą za którą chował się totalitarny spadkobierca PRL-u.

26 styczeń 2016 17:14

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl