Diament odnaleziony w popiele
Twoja ocena
Prawdziwa historia Stanisława Kosickiego (ps. „Bohun”)
W książce Krzysztof Kąkolewski ujawnia perfidną, jadowitą propagandę Diament odnaleziony w popiele antypolską
oraz losy pokoleń, które padły jej ofiarą. Bezlitośnie obnaża kulisy powstania Popiołu i diamentu, książki Jerzego
Andrzejewskiego, który został poddany manipulacji UB, a także filmu Andrzeja Wajdy będącego ekranizacją
powieści. „Nagromadzenie, spiętrzenie bohaterstwa, nieszczęść i szlachetności po stronie komunistów, podłości,
tchórzostwa i zbrodni po stronie niekomunistów dochodzi w książce Andrzejewskiego do swoistej kumulacji”.
Główny bohater powieści, Maciek Chełmicki, grany w filmie przez Zbigniewa Cybulskiego, to w rzeczywistości
Stanisław Kosicki, harcerz Szarych Szeregów i żołnierz Kedywu AK. Aresztowany przez komunistyczne władze,
został osądzony i skazany na karę śmierci za zabicie w przypadkowej potyczce funkcjonariusza „bezpieki”, Jana
Foremniaka, wojewody kieleckiego. W tym czasie na Kielecczyźnie działał mjr Antoni Heda „Szary”, który wraz ze
swoim oddziałem przeprowadził atak na więzienie w Kielcach i uwolnił kilkuset partyzantów, wśród nich
Kosickiego.
Kiedy „Bohun” opuścił celę, nasilające się represje miały go zabić. Dalsze losy Kosickiego to „agonia na śmietniku.
Śmietnik to PRL, agonia rozłożona na 50 lat”.
W książce Krzysztof Kąkolewski ujawnia perfidną, jadowitą propagandę Diament odnaleziony w popiele antypolską
oraz losy pokoleń, które padły jej ofiarą. Bezlitośnie obnaża kulisy powstania Popiołu i diamentu, książki Jerzego
Andrzejewskiego, który został poddany manipulacji UB, a także filmu Andrzeja Wajdy będącego ekranizacją
powieści. „Nagromadzenie, spiętrzenie bohaterstwa, nieszczęść i szlachetności po stronie komunistów, podłości,
tchórzostwa i zbrodni po stronie niekomunistów dochodzi w książce Andrzejewskiego do swoistej kumulacji”.
Główny bohater powieści, Maciek Chełmicki, grany w filmie przez Zbigniewa Cybulskiego, to w rzeczywistości
Stanisław Kosicki, harcerz Szarych Szeregów i żołnierz Kedywu AK. Aresztowany przez komunistyczne władze,
został osądzony i skazany na karę śmierci za zabicie w przypadkowej potyczce funkcjonariusza „bezpieki”, Jana
Foremniaka, wojewody kieleckiego. W tym czasie na Kielecczyźnie działał mjr Antoni Heda „Szary”, który wraz ze
swoim oddziałem przeprowadził atak na więzienie w Kielcach i uwolnił kilkuset partyzantów, wśród nich
Kosickiego.
Kiedy „Bohun” opuścił celę, nasilające się represje miały go zabić. Dalsze losy Kosickiego to „agonia na śmietniku.
Śmietnik to PRL, agonia rozłożona na 50 lat”.