Kobiety
| Dodano: 3 wrzesień 2014
| Dodana przez:
Jowita (Wivel) Szpilka

Twoja ocena
Stanisława Kuszelewska-Rayska (24 XII 1894–24 I 1966) – pisarka, tłumaczka dzieł Jacka Londona, Aldousa Huxleya, Donna Byrne’a i Harry’ego Sinclaira Lewisa, harcerka, żołnierz Polskiej Organizacji Wojskowej i Armii Krajowej.
Jej wydane na uchodźstwie książki – Kobiety i Dziwy życia – są pierwszymi w polskiej prozie autobiograficznymi opowieściami o kobietach konspiracji 1939-1945. Dzięki Zysk i S-ka Wydawnictwo po raz pierwszy ukazały się w kraju.
W książce Kobiety Kuszelewskiej prosta kobiecina prowincjonalna, „mamuleczka”, udziela reprymendy nie dosyć ostrożnemu wysokiemu dygnitarzowi konspiracji. „Podziemny oficer odruchowo sprężył się na baczność”.
I my tak robimy, zamykając przeczytaną książkę.
Melchior Wańkowicz, Książka o kobietach w Polsce („Wiadomości”, 6 X 1946)
Dziwy życia Stanisławy Kuszelewskiej, to książka napisana przez autorkę o dużych umiejętnościach. Zawarte w niej realia są najświeższej daty, dotyczą bowiem w znacznej części stosunków w Kraju już po przybyciu Rosjan.
Książka Kuszelewskiej stanowi próbę uczciwą, podjętą przez pisarkę sumienną i odważną. Pośrednio jest dokumentem wojennym, bezpośrednio – dokumentem udręczonego pokolenia, walczącego o własny wyraz artystyczny.
Mieczysław Giergielewicz, Opowiadania Kuszelewskiej („Wiadomości”, 13 VI 1948)
Stanisława Kuszelewska-Rayska zmarła na wygnaniu w Londynie, w którym starała się odnaleźć kawałek Polski. Zapomniana niemal przez wszystkich,zasnęła z dala od Polski z tęsknoty za córką Ewą Matuszewską poległą w Powstaniu Warszawskim i dawną Warszawą, która już nigdy nie powstała tak piękna jak kiedyś.
Wiedziała, że doszło do radykalnego zerwania pomiędzy tradycyjną Polską i polskością a jej sowieckim nowotworem udającym jedynie Polskę. „Jeśli kiedyś ktoś wróci do Polski” – pisała w 1947 r. – zastanie „Polskę trudną. Odmienioną. Zdruzgotaną. Wykrwawioną”.
Zupełnie inną. Napisane przez nią ostatnie zdanie w Kobietach już na zawsze pozostanie aktualne: „Poza Wisłą, nad Zamkiem, którego nie ma, nad katedrą, której nie ma, nad strzępem miasta, zwisłym ze szkieletu wieży — niebo płonęło czerwono”.
Sławomir Cenckiewicz (fragment posłowia)
Bohaterkami książki Stanisławy Kuszelewskiej-Rayskiej są zdeterminowane i dzielne kobiety, które biorą czynny udział w walce z Niemcami. Są wśród nich te wykształcone i te proste, ale łączy je jedno,
miłość do ojczyzny i miłość do synów oraz mężów walczących w obronie swego kraju.
W obliczu zagrożenia stają do walki. Odnajdują w sobie niezwykłą siłę i podejmują ryzyko. Drukują ulotki, ukrywają Żydów, organizują szpitale powstańcze, szyją ubrania z tego, co mają pod ręką, oddają krew,by za zarobione pieniądze kupić na czarnym rynku to, co niezbędne.
To obraz kobiet walczących każdego dnia o przeżycie. Nie dla siebie, ale dla ukochanych, którym trzeba pomóc, przygotować i dostarczyć paczki do obozu pracy.
Na obecne wydanie książki Kobiety Stanisławy Kuszelewskiej-Rayskiej składają się dwie pozycje: Kobiety oraz Dziwy życia, posłowiem opatrzył Sławomir Cenckiewicz.
Jej wydane na uchodźstwie książki – Kobiety i Dziwy życia – są pierwszymi w polskiej prozie autobiograficznymi opowieściami o kobietach konspiracji 1939-1945. Dzięki Zysk i S-ka Wydawnictwo po raz pierwszy ukazały się w kraju.
W książce Kobiety Kuszelewskiej prosta kobiecina prowincjonalna, „mamuleczka”, udziela reprymendy nie dosyć ostrożnemu wysokiemu dygnitarzowi konspiracji. „Podziemny oficer odruchowo sprężył się na baczność”.
I my tak robimy, zamykając przeczytaną książkę.
Melchior Wańkowicz, Książka o kobietach w Polsce („Wiadomości”, 6 X 1946)
Dziwy życia Stanisławy Kuszelewskiej, to książka napisana przez autorkę o dużych umiejętnościach. Zawarte w niej realia są najświeższej daty, dotyczą bowiem w znacznej części stosunków w Kraju już po przybyciu Rosjan.
Książka Kuszelewskiej stanowi próbę uczciwą, podjętą przez pisarkę sumienną i odważną. Pośrednio jest dokumentem wojennym, bezpośrednio – dokumentem udręczonego pokolenia, walczącego o własny wyraz artystyczny.
Mieczysław Giergielewicz, Opowiadania Kuszelewskiej („Wiadomości”, 13 VI 1948)
Stanisława Kuszelewska-Rayska zmarła na wygnaniu w Londynie, w którym starała się odnaleźć kawałek Polski. Zapomniana niemal przez wszystkich,zasnęła z dala od Polski z tęsknoty za córką Ewą Matuszewską poległą w Powstaniu Warszawskim i dawną Warszawą, która już nigdy nie powstała tak piękna jak kiedyś.
Wiedziała, że doszło do radykalnego zerwania pomiędzy tradycyjną Polską i polskością a jej sowieckim nowotworem udającym jedynie Polskę. „Jeśli kiedyś ktoś wróci do Polski” – pisała w 1947 r. – zastanie „Polskę trudną. Odmienioną. Zdruzgotaną. Wykrwawioną”.
Zupełnie inną. Napisane przez nią ostatnie zdanie w Kobietach już na zawsze pozostanie aktualne: „Poza Wisłą, nad Zamkiem, którego nie ma, nad katedrą, której nie ma, nad strzępem miasta, zwisłym ze szkieletu wieży — niebo płonęło czerwono”.
Sławomir Cenckiewicz (fragment posłowia)
Bohaterkami książki Stanisławy Kuszelewskiej-Rayskiej są zdeterminowane i dzielne kobiety, które biorą czynny udział w walce z Niemcami. Są wśród nich te wykształcone i te proste, ale łączy je jedno,
miłość do ojczyzny i miłość do synów oraz mężów walczących w obronie swego kraju.
W obliczu zagrożenia stają do walki. Odnajdują w sobie niezwykłą siłę i podejmują ryzyko. Drukują ulotki, ukrywają Żydów, organizują szpitale powstańcze, szyją ubrania z tego, co mają pod ręką, oddają krew,by za zarobione pieniądze kupić na czarnym rynku to, co niezbędne.
To obraz kobiet walczących każdego dnia o przeżycie. Nie dla siebie, ale dla ukochanych, którym trzeba pomóc, przygotować i dostarczyć paczki do obozu pracy.
Na obecne wydanie książki Kobiety Stanisławy Kuszelewskiej-Rayskiej składają się dwie pozycje: Kobiety oraz Dziwy życia, posłowiem opatrzył Sławomir Cenckiewicz.
Dostępna w
Opinie o: "Kobiety"
Opinia
Kobiety okupacji

Bardzo przydatna i pożyteczna książka o kobietach w polskiej konspiracji. Wzbudza ciepłe uczucia do: matek, żon i ogólnie Polek w trudnych czasach próby, jakimi były lata wojny i okupacji.