Opinie o książce: "Klub mało używanych dziewic"

Okładka
„Klub Mało Używanych Dziewic” to – wbrew prowokującej nazwie – coś niemal tak niewinnego jak drużyna harcerska. Matkami założycielkami są cztery interesujące kobiety, których celem nie jest złapanie wreszcie chłopa (nie da się ukryć, lata lecą), lecz – w pewnym sensie – poprawianie rzeczywistości. Mają w sobie coś z dzielnych pozytywistek, choć broń Boże, nie są w typie Siłaczek padających na posterunku. Skuteczność – oto ich dewiza. Inteligencja i wdzięk pomagają im osiągać cele... Monika Szwaja twierdzi, że zbyt późno zadebiutowała, żeby dopiero szukać własnych dróg literackich i że po pięćdziesiątce trzeba wiedzieć, czego się chce....

Opinia

Awatar użytkownika
Renia
(anonimowy)

Faktycznie książka antydepresyjna ale przy tym nie pozbawiona należnego i zdrowego realizmu. Wypada polecić głownie paniom w już dojrzałym wieku.

1 lipiec 2014 12:46

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl