W siódmym tomiku wierszy poetka powraca do dwóch głównych wątków twórczości: miłości i śmierci, by dać świadectwo swemu czasowi - zarówno tam i wtedy, w dniach młodych, wiosennych, jak tu i teraz, w szeleście umykających dni.
Opinia
Całkiem fajna poezja, co najważniejsza oparta na osobistym przeżyciu autorki. W tym można znaleźć sens egzystencjalny człowieka.