Jesteśmy stworzeni, aby kochać i być kochanymi, lecz musimy uważać, aby wciąż kochać Jezusa. Może się bowiem zdarzyć, że Jezus stopniowo zniknie z centrum naszej uwagi. Krok po kroku w naszej codzienności Jego miejsce mogą zająć problemy niesione przez życie i w ten sposób naszym sercem mogą zawładnąć miłości zastępcze. Jeśli się tak stanie, nie będziemy szczęśliwi, gdyż nic nie będzie mogło wypełnić naszego serca tak, jak wypełniał je Jezus.

Słowa te pierwotnie zostały skierowane przez Morisa do osób z jego własnej wspólnoty, jednakże uniwersalność i prostota jego wypowiedzi sprawia, że każdy człowiek, bez względu na powołanie czy zawód, jaki wykonuje, może poczuć się zaproszony do szczególnej, głębokiej więzi z osobą Jezusa Chrystusa.

Mali bracia i małe siostry żyjący i pracujący w świecie pokazują, że modlitwa jest najważniejsza. Po pracy wiele godzin adorują Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie w kaplicach urządzonych w ich mieszkaniach.

Moris oraz inni duchowi bracia i siostry bł. Karola de Foucault nie przestają naśladować Jezusa, który większość swojego życia spędził w "ukryciu" Nazaretu. Myślę, że większość z nas, zanurzona w sprawach tego świata, po przeczytaniu tej książki zrozumie, że aby być blisko Boga, nie trzeba uciekać na pustynię, ale odnajdzie Go w codzienności własnego życia.

Brat Moris - mały brat Jezusa od kilkunastu lat mieszkający w Polsce. Publikował w "Więzi", "Znaku", "W drodze", "Tygodniku Powszechnym", autor wielu książek, m. in. Żyć kontemplacją w sercu świata, Wierzę w Kościół, Z powodu Jezusa i Ewangelii, wydanych nakładem Wydawnictwa Esprit.

Źródło: esprit.com