I tak doczekaliśmy końca
| Dodano: 21 pażdziernik 2013
| Dodana przez:
Dominika B.
Twoja ocena
Nikt nie zna nas tak dobrze jak ci, którzy siedzą obok nas na spotkaniach służbowych i zapełniają biurowe lodówki podpisanymi jogurtami. Nikt nie wie lepiej od nas, co mamy myśleć niż ci, z którymi stoimy w kolejce po codzienny obiad w biurowym barku lub pijemy kawę w biurowej kuchni z naszych ozdobionych logotypami kubków. Każde biuro jest rodzajem rodziny, a agencja reklamowa w Chicago, którą w swojej pierwszej książce błyskotliwie opisuje Joshua Ferris, jest rodziną dziwaczną i ciekawą.