Opinie o książce: "W imię miłości"

Okładka
Edward, właściciel pięknego starego domu na Jabłoniowym Wzgórzu, nie przeczuwa rewolucji, która nagle nastąpi w jego życiu. Rewolucja ma na imię Ania, ma dziesięć lat i właśnie straciła wszystko… Tajemnica z przeszłości zmusi mężczyznę do postawienia pytań o to, co naprawdę jest ważne, i czy w jego życiu jest miejsce na rodzinę. Trzymająca w napięciu historia o poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi, potrzebie bycia kochanym, tęsknocie za prawdziwą rodziną i o tym, że cuda się zdarzają. Ogromna ilość wzruszeń gwarantowana!

Opinia

Awatar użytkownika
Małgorzata Bujalska

Zastanawiam się, czy istnieje jeszcze w blogosferze książkowej ktoś, kto nie słyszał o nowej książce Kasi Michalak. Naczytałam się tyle recenzji, tak drobiazgowych, że równie dobrze mogłabym już książki nie czytać:) Jednak lubię pióro tej autorki, pomimo tego, że z reguły jej książki są dla mnie zbyt słodkie ( z wyjątkiem "Nadziei",która moim zdaniem jest najlepszą książką autorki).

Książka opowiada historię dziesięcioletniej Ani Kraski, dziewczynki przedwcześnie dojrzałej, zaradnej, lojalnej i bardzo dzielnej. Dziewczynki, która musiała szybko dorosnąć, by zająć się swą chorą na raka mamą. Zdumiewające jest to, że przez tyle czasu nikt z otoczenia tego dziecka nie domyślił się prawdy. Czy jest to możliwe? Przy dzisiejszej znieczulicy społecznej chyba tak. Ania radzi sobie jak może, na jej barkach spoczął jednak ciężar, który i dorosłego by przygniótł do ziemi. Kiedy sytuacja staje się krytyczna dziecko wyrusza do swojego nieznanego dziadka z nadzieją, że nie zostanie odesłane. Ania nie wie, że nad jej podróżą czuwa mężczyzna. Mężczyzna, który w krótkim czasie stanie się dla niej kimś bardzo ważnym.

Jak potoczą się losy Ani? Zapraszam do lektury.

Książkę czyta się bardzo szybko, właściwie wystarczy jeden wieczór. Historia Ani, choć w niektórych momentach mocno naciągana, jest wciągająca i wzruszająca,choć akurat ja łez nie wylewałam. Mamy tutaj nadzieję, miłość, pokutę, porzucenie, zdradę wybaczenie i wiele innych motywów. Mamy zwykłych ludzi, którzy zwyczajni nie są i mamy wredne charakterki bez widoków na zmianę. Trochę to wszystko wyidealizowane i mało prawdopodobne, zmiany bohaterów zbyt szybkie. Ale, że to fikcja literacka, więc całkowicie dopuszczalne.

Dobrze mi się tą książkę połykało:) Polecam wszystkim tym, którzy lubią wzruszające, życiowe, ludzkie historie.

9 pażdziernik 2013 07:30

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl