Jeżeli czasem zdarza ci się powiedzieć K***A
Stare polskie przysłowie mówi: „Jak cię widzą, tak cię piszą”, ale jak w dzisiejszym świecie, pełnym ludzi ślepo pędzących przed siebie, uchodzić za kulturalnego? Czy w dobie mediów elektronicznych, gdzie kontakty z innymi redukowane są do minimum, dobre maniery w ogóle są nam potrzebne?
Amy Alkon w swojej książce „Dobre maniery dla miłych ludzi, którzy czasem mówią K***A ” z wdziękiem prowadzi nas przez zawiłości etykiety i proponuje praktyczny zestaw zasad dobrego zachowania przystających do nowoczesnego stylu życia.
Znajdziesz w niej odpowiedzi na pytania, które prawdopodobnie wiele razy sobie zadawałeś, ale odpowiedź nigdy nie była jasna:
· - czy wypada oddzwonić, zamiast odpowiedzieć e-mailem (a może to niegrzeczne)?
· - czy można umieszczać w internecie zdjęcia z rodzinnego spotkania (wszyscy przecież wiedzą, że minęły czasy prywatności)?
· - ile napiwku wręczyć kelnerowi w restauracji (i czy zostawić coś barmanowi)?
· - jak uciszyć imprezujących sąsiadów (i nie wyjść przy tym na zrzędę)?
Ta książka zawiera realistyczne rady na realne sytuacje i mnóstwo dobrego humoru. Stary, dobry Kamyczek może spokojnie przesunąć się na półce (chyba że to niegrzecznie tak mówić).
Przez całe stulecia zasady savoir-vivre’u zmieniały się i dostosowywały do panujących w danej epoce obyczajów. Nasi przodkowie znali wartość dobrych manier i chętnie je doceniali, a pierwszy ich zbiór ukazał się u nas już pod koniec XIV wieku.
Jednak dzisiaj, gdy większości z nas porady typu którym nożem kroić rybę, wydają się być przeżytkiem, poradnik pomagający odnaleźć się w gąszczu społecznych interakcji i podchodzić do życia z przymrużeniem oka, może być nie lada gratką dla wszystkich...
...miłych ludzi, którzy czasem mówią K***A.