Nawet jeśli te ścieżki są właściwe i prowadzą nas do szczęścia i sukcesu, to jednak warto się zastanowić, jak to się dzieje, że jest właśnie w tym miejscu swojego życia i jak mogłoby ono wyglądać, gdybym dokonał innego wyboru, bo przecież wybór jest zawsze. Każdego dnia stajemy na jakimś rozstaju dróg i dokonujemy bardziej lub mniej ważnych wyborów mających nie tylko wpływ na nasze życie, ale i na życie osób, które spotykamy. 

Często dokonując wyborów podświadomie dopasowujemy się do otoczenia, niekiedy umniejszając siebie, spowalniając swój rozwój lub wtapiając się w otaczający świat. Wówczas warto sobie zadać pytanie:„A co, jeśli?”, aby otworzyć się na nowe możliwości i dać sobie szansę tworzenia siebie na nowo. Sami musimy sobie jednak odpowiedzieć na pytanie, czy jesteśmy gotowi, by zacząć zmieniać swoje życie, spoglądając na nie z innej strony. 

Każdego dnia staramy się sobie samym udowodnić, że nasze wybory były słuszne, czyli potwierdzamy nasze punkty widzenia. Umniejszając siebie i krytykując siebie samych zamykamy się w klatce i sami nakładamy na siebie ograniczenia, stajemy się tacy, jak o sobie myślimy, starając się i tym razem potwierdzić słuszność swoich osądów. Czy zatem nie należy tego zmienić diametralnie i pójść w zupełnie inną stronę? Jacy moglibyśmy wówczas być? Może nasze życie byłoby wówczas pełniejsze, lepsze, bardziej twórcze. Mamy moc kreowania rzeczywistości… Możemy tworzyć, działać i żyć według własnych reguł. Ale jak to osiągnąć?

Beata Jusik w swojej książce A co, jeśli? Propozycja innego spojrzenia na siebie, życie i na świat wskazuje nam, jakie pytania powinniśmy sobie zadać, by zacząć kreować siebie i żyć własnym życiem, nie opierając się na osądach innych, ale też nie negując ich i nie odrzucając wszystkiego, tylko i wyłącznie po to, by uwodnić sobie i światu, że my mamy rację.