Indie w sposób niezwykły
Walther Eidlitz wybrał się do Indii tuż przed wybuchem II Wojny
Światowej. Jego głównym celem było nie tylko poznanie nieznanego wcześniej lądu,
ale i zdobycie wiedzy duchowej. Te dwa czynniki spowodowały, że przeżył na
Dalekim Wschodzie tak niezwykłą historię, że momentami aż trudno uwierzyć w jej
prawdziwość, a jednak się zdarzyła.
Każdego roku na rynku wydawniczym pojawia się spora liczba książek o tematyce podróżniczej, ale niewiele z nich łączy wyprawy z odnalezieniem drogi duchowej. Austriacki pisarz Walther Eidlitz z wykształcenia był historykiem religii i to pozwoliło mu umiejętnie przedstawić kontekst duchowych praktyk, które w Indiach przetrwały setki lat. Eidlitz wyjechał na Daleki Wschód w 1938 roku, w poszukiwaniu religijnego odnowienia. Swoją wiedzę poszerzał w ciężkich warunkach – w czasie II Wojny Światowej trafił do brytyjskiego obozu dla internowanych w Kolkacie, gdzie poznał tradycję gaudijawisznuizmu.
Wprawdzie głównym wątkiem nowej pozycji Walthera Eidlitza jest religia Indii, jednak nie zapomina on o podróży – podróży w „zapomnianym świecie”. Ten austriacki indolog odkrywa często niedostępne dla przeciętnego czytelnika aspekty kultury Indii, opisując je w przystępny sposób. Opowiada między innymi o drodze statkiem do Mumbaju, przytacza legendę jeziora Nainital, czy relacjonuje, co przeżywał w obozie dla internowanych. Czy to podróż jedynie do Indii czy do swojego wnętrza, każdy może odkryć sam. Książka ta, oprócz turystycznego wymiaru, pokazuje również, że życie, bez względu na okoliczności, może być wypełnione pięknem i radością. Nawet w sytuacji bezpośredniego zagrożenia człowiek sam decyduje o swoim losie i szczęściu, jeśli tylko odważy się wyruszyć w podróż w nieznane.
Książka dostępna w dobrych księgarniach i w sprzedaży internetowej na stronie wydawnictwa: www.manendra.pl.