Czy w czytelniku można wzbudzać wyrzuty sumienia?

Okładka
„Ekstrawagantkom” Anny Kozickiej-Kołaczkowskiej poświęciłam znacznie więcej czasu niż zamierzałam, bo niemal trzy tygodnie. I muszę przyznać, że była to najcięższa książka od czasu licealnych lektur. Co więcej, zaczynałam dwa razy, bo po pierwszych 10% tak zawirowałam się w fabule, że nie miałam pojęcia o czym czytam. A jednak kończę i przyznaję sobie w duchu, że to była dobra książka. Może nie napisana w jakiś genialny sposób, ale ważna i sensowna.


Oczywiście autorce dostanie się ode mnie po uszach, jak zwykle i jak każdemu, ale zacznę od tych dobrych stron. Przede wszystkim tematyka przyciąga uwagę i sprawia, że czytelnikowi szczęka opada aż do samej ziemi. „Ekstrawagantki” to książka po części historyczna, która opowiada o dynastii Piastów… ale tych ze Śląska. Tych, którzy trzymali w garści Legnicę, Brzeg i Wołów, a jednocześnie Wrocław. Tych, dzięki którym tysiące studenciaków siedzi w wiosenne i letnie dni nad Odrą. Ale kto słyszał o jakiejś księżnej Karolinie, mimo że na łożu śmierci oddała wszystkie swoje klejnoty na sfinansowanie Uniwersytetu Wrocławskiego?


Druga sprawa – chwała autorce, że znowu obala mit biednych protestantów prześladowanych przez katolików. Bo albo spałam na lekcjach historii, albo autentycznie każdy podręcznik opowiada o tych nieszczęsnych kalwinistach, potępianych i wyżynanych w pień. Jasne, że każda strona była winna tym wojnom, ale i pani Anna i Pilipiuk mogą wziąć się pod ramię, jeśli chodzi o sprawę prostowania historii ziem polskich.


„Ekstrawagantki” przypominają nauczyciela, który siedzi i trzepie nas po głowie za to, że nawet nie słyszeliśmy historii księżnej Luizy i Karoliny. Serio, mnie było głupio. Dodatkowo czułam się nieswojo, musząc szukać w google o czym traktuje książka – jakim cudem ta dynastia przetrwała i skąd w ogóle się wywodzi. Kolejna rzecz, o której nikt w szkole nie raczył powiedzieć. Najwyraźniej nie było to zbyt ważne w obliczu konfliktów zbrojnych pomiędzy plemionami w Afryce albo historii Ameryki. Taki mamy klimat.

Książka przypomina kryminał. Wątek współczesny „ekstrawagantek”, czyli kobiet, z jakiegoś dziwnego powodu zajmujących się historią Piastów śląskich, przeplata się ze wzmiankami historycznymi sprzed trzystu lat. Szczerze? Jak dla mnie tego wszystkiego było za dużo. Jeden wątek spokojnie by wystarczył. Przechodzenie z jednej historii w drugą jest męczące, wytrąca z fabuły… Do tego stopnia, że nadal nie pamiętam jak nazywa się główna bohaterka. Za to zakończenie godne Agathy Christie. Wiecie jak to u niej wygląda – wszyscy zbierają się w jednym pokoju i wyjaśniają całą sprawę.


Rzeczą, która ewidentnie mi się nie podobała i przez którą kilka razy miałam ochotę wyrzucić książkę przez okno był język. Przez coś czytało mi się źle, ale przez co, zorientowałam się dopiero, jak zaczęłam czytać książkę na głos. Język plątał mi się niemożebnie na skumulowaniu długich i często nieużywanych wyrazów. Nie były one konieczne! Szczególnie, że występowały w narracji, a nie w dialogach ekstrawagantek. Ach no i słowo tytułowe. W pewnym momencie pojawiło się jakieś 5, 6 razy, żeby zaznaczyć dlaczego widnieje ono na okładce .  Jak na mój gust było to odrobinę nachalne.


„Ekstrawagantki” to książka, z którą warto się zapoznać. Chociażby dlatego, żeby zawstydzić się własną niewiedzą o historii Polski. Szkoda tylko, że momentami czyta się ją trochę jak podręcznik… Czasami trudno jest umieścić dużo treści w przystępnej formie i może to okazać się nieco ciężkostrawne. Ja jednak kocham wszystkich autorów i rozumiem, jak mnóstwo pracy musieli włożyć, żeby ukazać nam pewną historię. A jeszcze jak autor jest pasjonatem w jakimś temacie… Cud, miód i orzeszki. Jeżeli więc będziecie mieli okazję, to poświęćcie trochę swojego czasu. Nie zrażajcie się tym, że książka jest trudna. Po wszystkim naprawdę będziecie zadowoleni.

Od 2 do 10000 znaków

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl