Idea "uwalniania książki" narodziła się w Stanach Zjednoczonych w 2001 roku, a jej inicjatorem był programista komputerowy, Ron Hornbaker. Do Polski bookcrossing przybył w dwa lata później, w tym czasie utworzono dwa portale poświęcone tej formie propagowania czytelnictwa: www.bookcrossing.pl oraz www.gazeta.pl/podajksiazke. 

Rok później zainicjowano święto bookcrossingu zwane Ogólnopolskim Świętem Wolnych Książek. W ramach jego obchodów organizowane są marsze oraz happeningi. Tak zachęcają do udziału w święcie Organizatorzy:

Idea Święta narodziła się w 2003 roku i ma na celu promowanie czytelnictwa. W akcje  bookcrossingowe  aktywnie włączyły się  szkoły, biblioteki, uczelnie wyższe, organizacje społeczne, kulturalne, instytucje naukowe, środowiska literackie, samorządy, media ogólnopolskie i lokalne. Cieszymy się, że dzięki naszym działaniom w obiegu jest ponad 165 tysięcy książek, że udało się uruchomić ponad 20 tysięcy półek bookcrossingowych. Uwalnianie książek daje innym szansę na ich przeczytanie, książki zaś nabierają życia, bo są w ręku czytelników. Czynimy wszystko, by nie zaginęła sztuka czytania, wspieramy i rozwijamy czytelnictwo w różnorodnych jego formach przywracając książce jej należne miejsce.

Ponadto, akcję urozmaicą spotkania autorskie z  twórcami, wydawcami, konkursy, wystawy.

Bookcrosserzy, czyli ludzie uprawiający bookcrossing, tłumaczą swoją ideę tym, że "książki nie lubią być więzione w domu na półkach, wolą krążyć z rąk do rąk i być czytane". Warto je więc "uwalniać", czyli nieodpłatnie przekazywać innym do dalszego czytania. I tak w kółko, by książka trafiła do jak największej rzeszy czytelników. Uwalniać można nie tylko pojedyncze książki, ale również zakładać prywatne półki z książkami do uwolnienia.

Polska strona bookcrossingu:

http://www.bookcrossing.pl/