Zdawać by się mogło, że świat bajek dla dzieci uległ na przestrzeni lat całkowitej metamorfozie. Dziś przedstawiciele najmłodszego pokolenia nie muszą już z niecierpliwością wyczekiwać dobranocki, skoro dostępne pozostają programy emitujące bajki niemalże przez całą dobę. Okazuje się jednak, że przekoloryzowany obraz, akcja rodem z filmów sensacyjnych, obdarzeni niezwykłymi zdolnościami bohaterowie itp., to nie koniecznie przepis na sukces. Prędzej czy później pojawią się przecież nowe produkcje, wypierające te modne przed chwilą.

Bolek i Lolek zdaje się opierać tej prawidłowości. Dorośli zerkają na bohaterów wspominając młodość, dzieci natomiast na nowo odkrywają pełnych energii łobuziaków z którymi nie można się nudzić. Marcin Wicha doskonale wie, że ponadczasowe postacie są w stanie zachęcać do lektury, stąd proponuje spotkanie z kolejną przygodą Bolka i Lolka.

Książka - Bolek i Lolek. Genialni detektywi, jak łatwo pokojarzyć stawia bohaterów w roli detektywów. Do życia zostaje powołane specjalne Biuro Śledcze Bil, chłopcy posługujący się skuteczną reklamą bardzo szybko docierają do klientów, zainteresowanych ogłoszeniem na płocie. Akcja przybiera nieoczekiwany obrót, gdy mali detektywi wchodzą w posiadanie mapy wskazującej na ukryty skarb, a każdy ich krok zaczyna śledzić niejaki Zbigniew Zbrodzień.

Poszukiwanie lektury dla najmłodszych zdaje się niezwykle proste. Bolek i Lolek z pewnością nie zawiedzie.