Paula Ołdak
| Dodano: 4 czerwiec 2018
| Dodana przez:
Grupa Literacka Ailes
Jestem jeszcze uczennicą. Mieszkam w Warszawie i chodzę do technikum na profil weterynaryjny. Od zawsze nie znosiłam nauki, pisania oraz czytania szkolnych lektur. Od zawsze, ale nie na zawsze. Bo gdzieś w piątej klasie podstawówki moje poglądy zmieniły się o sto osiemdziesiąt stopni. I tak oto zaczęłam przygodę z książkami.
Mnóstwo prac do szuflady, olimpiady polonistyczne, pierwsza słaba, aczkolwiek własna, powieść na Wattpad... dołączenie do grupy Ailes, miejsce w dwóch antologiach. Stosy z uśmiechem przeczytanych pozycji. Czyste szaleństwo. Które dalej trwa!
Jestem dosyć niesforna, mam olbrzymią wyobraźnie i odwagę mówić to, co myślę. Cenię w sobie te cechy, ponieważ uważam, że pielęgnując je, mogę stworzyć coś ciekawego i nowego dla świata. Żadnej kolejnej Merry Sue!
Łyknę każdą powieść o ciekawej tematyce, dlatego ani fantasy, ani kryminały, ani biografie nie są mi straszne. Myślę, że dużo osób podziela mój zapał do wprowadzania różnorodności w swoich biblioteczkach, prawda?
Gdybym miała do wykorzystania życzenie, pewnie chciałabym wejść w świat moich ulubionych powieści. Poczuć bardziej namacalnie te wszystkie emocje, przeżyć przygody i wrócić do swojego świata z ciekawym bagażem doświadczeń. To chyba jedno z moich niemożliwych do spełnienia marzeń. Na szczęście mam też wiele takich, które tylko czekają, żeby je urzeczywistnić.
Mnóstwo prac do szuflady, olimpiady polonistyczne, pierwsza słaba, aczkolwiek własna, powieść na Wattpad... dołączenie do grupy Ailes, miejsce w dwóch antologiach. Stosy z uśmiechem przeczytanych pozycji. Czyste szaleństwo. Które dalej trwa!
Jestem dosyć niesforna, mam olbrzymią wyobraźnie i odwagę mówić to, co myślę. Cenię w sobie te cechy, ponieważ uważam, że pielęgnując je, mogę stworzyć coś ciekawego i nowego dla świata. Żadnej kolejnej Merry Sue!
Łyknę każdą powieść o ciekawej tematyce, dlatego ani fantasy, ani kryminały, ani biografie nie są mi straszne. Myślę, że dużo osób podziela mój zapał do wprowadzania różnorodności w swoich biblioteczkach, prawda?
Gdybym miała do wykorzystania życzenie, pewnie chciałabym wejść w świat moich ulubionych powieści. Poczuć bardziej namacalnie te wszystkie emocje, przeżyć przygody i wrócić do swojego świata z ciekawym bagażem doświadczeń. To chyba jedno z moich niemożliwych do spełnienia marzeń. Na szczęście mam też wiele takich, które tylko czekają, żeby je urzeczywistnić.